dwa kocie losy, jedno ludzkie dobre serce...Twoje!
dwa kocie losy, jedno ludzkie dobre serce...Twoje!
Pentru ce vei strânge fonduri astăzi?
Descriere
Pomóż mi zadbać o moje cudowne koty
Cześć, nazywam się Alicja i jestem szczęśliwą właścicielką dwóch przepięknych kotów: Tito i Karolinki. Kocham je nad życie i robię wszystko, żeby zapewnić im najlepsze warunki. Niestety, ostatnio mam problemy finansowe i nie stać mnie na pokrycie wszystkich kosztów związanych z ich utrzymaniem i opieką. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Tito i Karolinka to koty, które znalazłam przerażone i zapłakane w moim ogródku, były wtedy bardzo malutkie. Nie pozostawiłam ich na pastwę losu, ale przygarnęłam do domu.Zostały moimi wielkimi przyjaciółmi . Wnoszą mnóstwo radości i uśmiechu do mojego życia Tito to starszy rudy kocur, który ma 12 lat.Jest ogromny i właściwie z gabarytów przypomina małą pumę. Cechuje się dużą inteliencją. Ma też bardzo silny instynkt opiekuńczy i troszczy się o swojego malutkiego pluszowego misia.Uczy go wszystkiego, co sam potrafi, np. gdzie jest miseczka do jedzenia, kuwetka, jak się bawić, skakać, biegać. Jest to niesamowite i wzruszające do oglądania. Tito jest bardzo towarzyski i ciekawski, lubi obserwować, co się dzieje wokół niego i brać udział w różnych aktywnościach.
Karolinka to młodsza szaro-biała kotka, która ma 1,5 roku i jest bardzo żywa, sprawna i szybka. Jest też bardzo przytulaśna i lubi się tulić do mnie i do Tito. Ma też swoją ulubioną piosenkę - "Szła dzieweczka do laseczka". Gdy ją śpiewam, chwytam ją za łapki i razem tańczymy. Jest to bardzo zabawne i urocze.
Moje koty są dla mnie jak rodzina i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Niestety, ze względu na moją obecną trudną sytuację finansową, jest mi ciężko zapewnić wszystkiego tego, czego potrzebują. Muszę płacić za karmę, żwirek. Jest mi obecnie trudno zagwarantować moim podopiecznym pożywienie na następny dzień. Muszę o to się bardzo starać wręcz z heriocznym trudem. Bardzo niepokoję się o ich przyszłość. Tito ma chore oko, prawdopodobnie zapalenie spojōwki i powinnam wybrać się z nim do weterynarza, ale to wszystko kosztuje.Sama karma kosztuje 300 PLN, żwirki 200 PLN., no i weterynarz.
Dlatego proszę was o wsparcie i pomoc. Każda złotówka się liczy i będzie dla mnie i moich kotów wielkim darem. Jeśli nie możecie pomóc finansowo, to proszę, udostępnijcie tę zrzutkę swoim znajomym, rodzinie, znajomym znajomych. Im więcej osób się dowie o mojej prośbie, tym większa szansa, że uda mi się zebrać potrzebną kwotę.
Z góry dziękuję wam za waszą życzliwość i hojność. Moje koty też wam dziękują i wysyłają wam mnóstwo mruczeń i pocałunków. Jesteście wspaniali i niezapomniani. Bóg zapłać!
Nu există încă o descriere.
Creați un link de urmărire pentru a vedea ce impact are acțiunea dvs. asupra acestei strângeri de fonduri.
Creați un link de urmărire pentru a vedea ce impact are acțiunea dvs. asupra acestei strângeri de fonduri.