Witam, jestem Peter z Węgier, mam 25 lat, pracuję. Zastanawiam się nad kupnem domu lub mieszkania w okolicach Budapesztu. Bez pomocy jest to prawie niemożliwe (na Węgrzech lepiej nie mieć pożyczki na swoje nazwisko).

Spójrzmy na fakty:

Ponieważ sytuacja finansowa w tym kraju jest "nie za dobra", z normalną pracą 160 godzin / miesiąc możesz zarobić tylko około 1000 euro, a z tych pieniędzy musisz zapłacić za czynsz (400 euro), transport (100 euro), jedzenie (250 euro) itp. Jeśli naprawdę zaoszczędzę wszystko i będę tylko jadł, spał i pracował, to nadal będzie to tylko 250 euro miesięcznie, więc za 33 lata będę miał pieniądze.

Powiedzmy, że dobrze mi z małym mieszkaniem, w dzisiejszych czasach może to być około 2500eur/m² lub więcej, więc jeśli nie chcę mieszkać w małej dziurze, musi to być mieszkanie jednopokojowe z kuchnią + salonem (około 40m²), potrzebuję na to co najmniej 100.000Eur.

Więc jeśli zrobię matematykę i zaoszczędzę (i wyrzucę młodość) do 55 roku życia, nie będę mógł kupić mieszkania. Dlatego tu jestem.