Pomóż nam uratować Filipa: walka z guzem mózgu

W sierpniu 2021 roku nasz świat nagle się zatrzymał. Wraz z diagnozą przyszedł niekończący się strach - strach o życie naszego ukochanego dziecka. Dowiedzieliśmy się, że Filip ma guza mózgu.

Wszystko zaczęło się niewinnie od bólu głowy, ale ból się nasilał. Kiedy zaczęły się poranne wymioty, byliśmy przerażeni. Zareagowaliśmy natychmiast. W szpitalu odkryliśmy, że w głowie Filipa gromadził się płyn, a ciśnienie było tak wysokie, że wydawało się, że jego czaszka może pęknąć. Od tragedii dzieliły nas zaledwie godziny...

Od tego czasu Filip przeszedł osiem operacji: pięć z powodu wodogłowia, pozostawiając mu dwa zastawki; dwa w celu zmniejszenia guza; i jeden w celu wprowadzenia portu.

Niestety, operacje te spowodowały lewostronne osłabienie, problemy ze wzrokiem i deficyty pamięci krótkotrwałej. Podczas operacji uszkodzona została również przysadka mózgowa Filipa, co doprowadziło do niedoczynności tarczycy i niewydolności nadnerczy. Znaczna część guza pozostaje w jego mózgu, a ze względu na jego niekorzystną lokalizację, nigdy nie będzie można go w pełni usunąć.

Konsultacje, badania i leczenie wiążą się z ogromnymi kosztami. Nieustannie rehabilitujemy naszego synka. W tej chwili guz jest stabilny, ale kilka miesięcy po pierwszej operacji odrósł do pierwotnych rozmiarów...

Dlatego musimy działać natychmiast!

Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uniknąć kolejnej operacji zmniejszenia, która mogłaby skutkować utratą wzroku oraz zdolności fizycznych i intelektualnych. Obecnie Filip przechodzi drugi z rzędu rok chemioterapii, której zakończenie planowane jest na luty 2025 roku.

Niestety, obecny schemat chemioterapii, podawany co dwa tygodnie od lutego 2024 r., musiał zostać wstrzymany z powodu powikłań. Czekamy na decyzję lekarzy dotyczącą kolejnego protokołu leczenia.

Mamy za sobą trzy niezwykle trudne lata, a to dopiero początek naszej walki. Według lekarzy guz powinien być stabilny, ale nadal rośnie. Nie chcemy siedzieć bezczynnie; musimy działać! Prosimy o pomoc w walce o to, co najważniejsze - życie i zdrowie naszego dziecka!

Zebrane środki zostaną przeznaczone na pokrycie wszelkich kosztów związanych z leczeniem, badaniami, konsultacjami specjalistycznymi, niezbędnym sprzętem rehabilitacyjnym i edukacyjnym, dojazdami do szpitali, pobytami w hotelach, zajęciami rehabilitacyjnymi i wycieczkami, a także związanym z tym transportem.

Z poważaniem,

Rodzice Filipa