Witam, nazywam się Hubert Młynarczykowski i jestem 32-latkiem z Polski, który prosi o wsparcie w najtrudniejszym momencie mojego życia. Jeszcze dwa lata temu prowadziłem normalne, aktywne życie. Jednak od tego czasu walczę z ciężką depresją, która znacząco odbiła się na moim zdrowiu psychicznym i fizycznym. Ten wyniszczający stan uniemożliwił mi pracę lub normalne funkcjonowanie, pomimo licznych prób leczenia, w tym terapii i różnych leków.

Niezdolność do pracy wyczerpała moje oszczędności i sprawiła, że mam około 14 000 euro (60 000 zł) długu. Koszty wizyt lekarskich, terapii i leków nie były wystarczające, aby pokonać tę chorobę. Uruchomiłem tę zbiórkę pieniędzy, aby pomóc pokryć te wydatki, wesprzeć moje codzienne koszty utrzymania i kontynuować walkę o powrót do zdrowia.

Niedawno zaoferowano mi wyjątkową możliwość wzięcia udziału w badaniu klinicznym nowego leku na depresję, które może trwać do 66 tygodni. Badanie to może być punktem zwrotnym dla mojego zdrowia i pozwolić mi przyczynić się do rozwoju opcji leczenia dla innych. Jednak udział w badaniu wymaga ode mnie powstrzymania się od pracy, co zwiększa moje potrzeby finansowe. Mój początkowy cel wynosił 4 600 euro (20 000 zł), ale aby pokryć moje długi, koszty utrzymania i utrzymać się podczas badania, chcę teraz zebrać 23 000 euro (100 000 zł).

Jestem również w trakcie ubiegania się o rentę inwalidzką, ale decyzja może potrwać kilka miesięcy. Twoje wsparcie - czy to poprzez darowiznę, czy poprzez udostępnienie tej zbiórki - będzie dla mnie bardzo ważne. Jestem w pełni transparentny i chętnie dostarczę dokumentację medyczną lub wszelkie informacje potrzebne do zweryfikowania mojej sytuacji.

Otrzymałem pierwszą dawkę leku w ramach badania klinicznego. Jak dotąd nie odczuwam żadnych zmian ani poprawy. Będę jednak kontynuować badanie i postaram się jak najlepiej je wykorzystać. To długa droga, ale mam nadzieję, że będzie skuteczna.

Każda wpłata, nieważne jak mała, przybliża mnie do wyzdrowienia i szansy na odbudowanie mojego życia. Dziękuję z całego serca za poświęcenie czasu na przeczytanie mojej historii i za wszelką pomoc.

Z wdzięcznością,

Hubert Młynarczykowski