Historia Snoopiego jest niejasna i jest skomplikowana. To Potengo Portugesse - myśliwski pies. Kulejący i głodny przeszedł do naszego domu. Bał się bardzo ludzi i nie miał zaufania. Po 5 dniach zaprzyjaźnił się z naszymi psami i w końcu wszedł do domu. Szybko podjęłam decyzję, że muszę z nim jechać do weterynarza, bo cały czas kulał i nie stawiał tylnej łapy na ziemię.

Snoopy miał chip i miał dom. Udało się nawet zadzwonić do właściciela, informując, że znalazł się jego przyjaciel. Pan stwierdził, że pies mu uciekł w Loule 2 miesiące temu (miejscowości która jet od nas oddalona o 15 km). Dowiedział się również, że Snoopy potrzebuje pilnie operacji bo ma zwichnięte biodro co powoduje ogromny ból.....od ponad 2 miesięcy. Zmiany niestety są tak duże, że potrzebna jest operacja i rehabilitacja. Odetną kawałek kości która już nie wróci na miejsce w staw biodrowy, bo zmiany są tak duże. Gdyby został zoperowany od razu, po wypadku, nie musiał by cierpieć tak długo i wróciłby do pełnej sprawności bardzo szybko.

Niestety to się już nie stanie. Tak jak to, że jego Pan był przyjacielem. Nie był. Powiedział mi, że psa nie chce, nie będzie go operować, bo ma inne psy.

Nie musiałam się długo zastanawiać, od razu go zaadoptowałam i zaplanowałam termin operacji.

Snoopy ma 1,5 roku. Jest młodym i radosnym psem. Chce się bawić, biegać i skakać.

Teraz nie może bo trochę nie działa mu noga. Taki kuternoga :)

Snoopy jest już po operacji. Przez najbliższe 2 miesiące potrzebuje opieki i rehabilitacji, by nie być kaleką do końca życia i móc w pełni biegać.

I właśnie na tę operację, którą już zrobiłam potrzebuję Waszego wsparcia. Ceny operacji zwierząt mają stawki kosmiczne. W Portugalii to już luksus dla bogatych.

Snoopy będzie również szukać kochającego domu, ale to już jak dojdzie do siebie, i przejdę z nim 2 miesięczną rehabilitację.

Najważniejszy jest jego powrót do zdrowia, leki, suplementy, by jak najszybciej zminimalizować ból i naprawić biodro i nogę.

Operacja wraz z kastracją, lekami na 2 tygodnie to koszt 700 euro ( ok. 3.000 zł). Jeżeli możecie tak pomóc Snoopy'emu, na pewno będzie wdzięczny i za kilkadziesiąt dni będzie już biegać jak przystoi na młodego psiaka.

Ja będę Wam wdzięczna dozgonnie. Znając realia portugalskich psów, boję się że przed moim domem znajdę kolejnego porzuconego biedaka. Tak niestety tu jest. Ilość porzucanych zwierzaków jest ogromna.

Wspólnie pomóżmy Snoopy'emu, by szybko wrócił do zdrowia i biegania!

DZIĘKUJĘ