Ratunek domu rodzinnego
Ratunek domu rodzinnego
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc…
Drodzy Ludzie Dobrego Serca,
Z całego serca prosimy Was o wsparcie w bardzo trudnej sytuacji, w której znalazła się nasza rodzina. Mieszkamy w domu, który jest dla nas nie tylko schronieniem, ale także miejscem pełnym wspomnień i chwil, które przeżyliśmy razem. Teraz stoimy przed ogromnym wyzwaniem, które z trudem próbujemy pokonać, ale potrzebujemy pomocy, by dać sobie szansę na dalsze życie tutaj.
W domu mieszkamy ja, mój mąż i córka – wszyscy zmagamy się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które mocno utrudniają nam codzienne życie.
Ja od kilku lat borykam się z poważnymi problemami zdrowotnymi, mam za sobą dwie operacje na żylaki, zmagam się z wysokim nadciśnieniem oraz arytmią. Dodatkowo opiekuję się swoją chorą mamą, która zmaga się z Alzheimerem. Codzienna opieka nad nią wymaga ode mnie wielu sił, które są coraz trudniejsze do zdobycia.
Córka, kiedy była dzieckiem, chorowała na ostrą białaczkę szpikową. Na szczęście choroba ustąpiła, ale jej organizm pozostał osłabiony. Mimo ukończenia szkoły cukierniczej, Córka nie może podjąć pracy, ponieważ jej stan zdrowia pogarsza się w sposób nagły, a wyniki badań znacząco spadają.
Mój mąż w tym roku przechodzi na emeryturę, ale od kilku miesięcy zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi po wypadku, który mocno utrudnił mu codzienne życie. Niedawno, wracając od mojej siostry, został brutalnie napadnięty przez trzech chuliganów, co pogłębiło naszą trudną sytuację.
Mieszkamy w domu jednorodzinnym w Dębe-Kolonia, koło Kalisza – domu, który jest domem rodzinnym mojego męża. To tutaj przeżyliśmy większość naszego życia, wychowując córkę i ciesząc się wspólnymi chwilami. Niestety, nasza sytuacja finansowa jest dramatyczna. Nasza działka, na której mieszkamy, została zadłużona przez brata mojego męża, a my o tym nie wiedzieliśmy. W wyniku tego zadłużenia nasz dom został oszacowany na kwotę 120 tysięcy złotych. Nieruchomość miała zostać zlicytowana, ale podczas licytacji nie znalazł się żaden kupiec.
Chociaż nie zostały nam jeszcze oficjalnie przekazane szczegóły nowej wyceny, podobno kwota ta może być wyższa. Daje to nam jeszcze mniej nadziei na rozwiązanie tej trudnej sytuacji.
Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by zapobiec sprzedaży domu, ale niestety nie znaleźliśmy żadnego sposobu na uregulowanie zadłużenia. Nie możemy się pogodzić z myślą, że będziemy musieli opuścić to miejsce, które jest pełne wspomnień, a dla naszej córki jest jedynym domem, który pamięta.
Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do Was – ludzi dobrego serca, o pomoc. Każda, nawet najmniejsza wpłata, będzie dla nas ogromnym wsparciem, byśmy mogli dalej żyć w tym domu, który jest dla nas wszystkim. Wasza pomoc to nasza jedyna szansa, by nie musieć rozstawać się z naszymi wspomnieniami i z domem, który tak bardzo kochamy.
Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc i dobrą wolę. Wasze wsparcie daje nam nadzieję na lepsze jutro.
Z wyrazami wdzięczności,
EWA z kochaną rodziną
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!