"Wesprzyj moją ukrytą walkę o zdrowie"
"Wesprzyj moją ukrytą walkę o zdrowie"
A ty na co dziś zbierasz?
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Opis zrzutki
"Gdybyś zobaczył mnie idącego ulicą, prawdopodobnie pomyślałbyś, że wszystko ze mną w porządku. Uśmiecham się, rozmawiam, staram się żyć normalnie. Ale to, czego nie widać, to ciągła walka tocząca się w moim ciele. Za każdym uśmiechem kryje się ból, od którego nie mogę uciec. Za każdym moim krokiem kryje się ukryta walka, której większość ludzi nigdy nie zrozumie. Mój stan jest niewidoczny dla świata zewnętrznego, ale niszczy mnie od wewnątrz".

"Życie z chorobą, której nikt nie widzi, jest jedną z najtrudniejszych rzeczy, przez jakie można przejść. Ludzie patrzą na mnie i mówią: "Wyglądasz zdrowo". Ale prawda jest taka, że moje zdrowie się rozpada, a ja dźwigam ciężar, którego słowa nie są w stanie opisać. Moja dokumentacja medyczna istnieje, ale jest w języku łotewskim, którego wiele osób spoza mojego kraju nie potrafi nawet przeczytać. To sprawia, że moja walka jest jeszcze bardziej samotna, ponieważ dowód mojego cierpienia jest zamknięty w dokumentach, których większość nie rozumie".

"Pilnie potrzebuję operacji, która może zmienić moje życie. Potrzebuję rehabilitacji, aby nauczyć się żyć na nowo. Potrzebuję leków, aby poradzić sobie z bólem i walczyć dalej. Ale koszty są przytłaczające i bez darowizn nie dam rady. Koszty operacji są na razie szacowane, a rehabilitacja i leki zostaną obliczone dopiero po rozpoczęciu leczenia. Ta niepewność sprawia, że jest mi jeszcze trudniej, ponieważ jestem uwięziony między bólem a nadzieją, wiedząc, że bez pomocy wyleczenie jest niemożliwe".

"Są dni, kiedy ból jest tak silny, że mam wrażenie, że zaraz upadnę. Są noce, kiedy nie mogę spać, kiedy płyną mi łzy, bo zastanawiam się, jak długo to wytrzymam. Często ukrywam swoje cierpienie, ponieważ nie chcę być ciężarem dla innych. Ale prawda jest taka, że nie mogę już tego robić sama. Potrzebuję pomocy. Potrzebuję współczucia. Potrzebuję ludzi, którzy są gotowi otworzyć swoje serca i stanąć ze mną w tej walce".

"Każda darowizna, nieważne jak mała, jest kołem ratunkowym. 5, 10, 50 euro nie ma znaczenia, liczy się miłość, która za nią stoi. Twoja darowizna to nie tylko pieniądze, to dar życia, szansa dla mnie na łatwiejsze oddychanie, życie bez nieznośnego bólu i ponowną wiarę w jutro. Twoja dobroć ma moc zamienić moje ukryte łzy w nadzieję, zamienić moje ciche cierpienie w uzdrowienie".

"Nie proszę o luksus. Nie proszę o komfort. Po prostu proszę o szansę na leczenie, które może uratować moje zdrowie i przywrócić mi życie. Wiem, że istnieje wiele celów, ale jeśli moja historia poruszyła Twoje serce, rozważ proszę przekazanie darowizny. Każdy akt hojności jest krokiem w kierunku uzdrowienia, krokiem w kierunku wolności od bólu, krokiem w kierunku samego życia".
ZAKOŃCZENIE (NADZIEJA I WDZIĘCZNOŚĆ)*Choć mojej choroby nie widać, twoje współczucie może sprawić, że jej wpływ będzie widoczny. Razem możemy zamienić rozpacz w nadzieję. Razem możemy zamienić ból w uzdrowienie. Wasze darowizny dadzą mi nie tylko leczenie, ale także szansę na godne życie, uśmiech bez ukrywania bólu i marzenie o zdrowszym jutrze.
Z głębi serca dziękuję za przeczytanie mojej historii, za wiarę we mnie i za pomoc w walce z tą niewidzialną chorobą. Wasza życzliwość jest światłem, którego trzymam się w moich najciemniejszych chwilach".

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.