Witam, jestem samotną mamą 5 dzieci.

Ojciec pierwszego dziecka zażądał od nas wszystkiego podczas separacji.

Starsze jest po traumatycznych wydarzeniach, to naprawdę nie był łatwy związek. Dlatego zdecydowałam się zostać sama.

Moje pozostałe dzieci nie mają nikogo, a ja nie otrzymuję żadnych alimentów.

Największym życzeniem moich dzieci jest tydzień w Disneylandzie.

Podróż tam, hotel i wstęp, rzeczy, które prawdopodobnie chcą tam zobaczyć i mieć, są tak ekstremalnie wysokie, że nie mogę spełnić ich życzenia za moje życie. :(

Łamie mi się serce, gdy maluchy mówią o podróży i mają tylko jeden cel.

Tak bardzo lubią Disneya i odkąd zobaczyli reklamę w zeszłym roku, mówią o tym tak jasno i pełni nadziei, że postanowiłem poprosić o pomoc.

List do Dzieciątka naprawdę doprowadził mnie do łez:

Nie chcą prezentów - tylko wycieczkę do Disneylandu dla naszej rodziny.

Do dziś o tym rozmawiają...

Dziś znów pojawił się temat, czy możemy tam pojechać w czasie świąt.

Dlatego proszę i mam nadzieję na pomoc wielu darczyńców, aby spełnić to jedno WIELKIE życzenie.

Którego po prostu nigdy nie byłbym w stanie spełnić sam.

Z góry dziękuję i mam nadzieję, że nam pomożecie.