Pomóż mi odzyskać życie - zbiórka pieniędzy na terapię
Pomóż mi odzyskać życie - zbiórka pieniędzy na terapię
A ty na co dziś zbierasz?
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Opis zrzutki
Cześć, mam na imię Wiktoria, mam 24 lata i od lat zmagam się z depresją. Do tej pory największym wsparciem był dla mnie mój chłopak, z którym jestem od ponad 6 lat, ale coraz trudniej jest nam sobie radzić - zarówno psychicznie, jak i finansowo. Jedna pensja nie wystarcza na utrzymanie nas obojga i pokrycie kosztów mojego leczenia - terapii, leków i wizyt u psychiatry.
Moje problemy z nastrojem zaczęły się dawno temu, a od 2016 roku leczę się psychiatrycznie. Wielokrotnie podejmowałam próby terapii, ale brak funduszy zmusił mnie do jej przerwania. Mam też duży problem z zaufaniem do lekarzy - zarówno wśród terapeutów, jak i psychiatrów trafiałam na osoby, które albo były niekompetentne, albo po prostu nie potrafiły mi pomóc.
Moje problemy sprawiają, że nie jestem w stanie pracować. Każdy dzień jest walką - by choć na chwilę wstać z łóżka, poczuć coś innego niż zmęczenie, wszechogarniający smutek i pustkę. Ciężkie objawy psychiczne wpływają również na moje zdrowie fizyczne, powodując ból i zaburzenia psychosomatyczne, które jeszcze bardziej utrudniają codzienne funkcjonowanie.
Mam wiele pasji - uwielbiam odnawiać stare zabawki, rysować i kocham zwierzęta, co widać na załączonych zdjęciach :) Wciąż szukam nowych form twórczej ekspresji i sposobów na rozwój - ale depresja odebrała mi niemal całą radość. Co gorsza, czuję się winna, gdy poświęcam czas na cokolwiek innego niż zarabianie pieniędzy, mimo że wiem, że nie jestem w stanie pracować.
Znalazłem terapeutę, z którym odbyłem kilka sesji, korzystając z moich oszczędności, i widzę, że ta terapia mogłaby mi pomóc. Niestety koszty są dla mnie zbyt wysokie.
Kwota, którą chcę uzbierać pozwoli mi uczęszczać na terapię co tydzień przez pół roku - jedna sesja kosztuje 200 zł (ok. 48 EUR) - to moja szansa na wyjście z najgorszego stanu, abym mogła wrócić do pracy i samodzielnie opłacić dalsze leczenie.
Bez terapii nie widzę dla siebie przyszłości. Jedyne, co mnie jeszcze trzyma, to mój chłopak i nadzieja, że pewnego dnia będzie lepiej. Że będę mogła pojechać na nasze pierwsze wspólne wakacje, zacząć rozwijać swoją karierę, odzyskać radość życia i odbudować relacje z ludźmi.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.