Drodzy przyjaciele i sympatycy,

Piszę dziś do Was z sercem na dłoni, aby opowiedzieć o projekcie, który jest czymś więcej niż zwykłą renowacją: to marzenie, nawiązanie do przeszłości i hołd dla tych, których już z nami nie ma. Opuszczone gospodarstwo, w którym dorastałem, otoczone pięknem natury i wspomnieniami moich ukochanych ciotek, musi zostać przywrócone do życia.

To miejsce to nie tylko budynek; to strażnik moich najcenniejszych wspomnień, śmiechu i nauk. Niestety, obecny stan domku jest żałosny i bez pilnej interwencji grozi mu, że stanie się tylko cieniem tego, czym był kiedyś.

Niestety, moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na samodzielne pokrycie kosztów remontu. Z tego powodu postanowiłem uruchomić zbiórkę pieniędzy, licząc na Wasze wsparcie. Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie kluczowa w przywróceniu tego wyjątkowego miejsca do życia.

Moją wizją jest przekształcenie domku w przytulne miejsce, w którym ludzie mogą się spotykać, dzielić historiami i tworzyć nowe wspomnienia. Wyobrażam sobie przestrzenie na warsztaty, wydarzenia i chwile serdeczności, w których społeczność może się spotkać i wspólnie celebrować piękno życia.

Zapraszam do przyłączenia się do mnie w tej podróży. Każda darowizna będzie nie tylko konkretną pomocą, ale także gestem miłości wobec miejsca, które było w stanie dać tak wiele. Razem możemy przywrócić ten domek do życia i zapewnić, że będzie on nadal opowiadał swoją historię.

Z całego serca dziękuję za wsparcie i hojność.