Moje uratowane psy i koty potrzebują pomocy
Moje uratowane psy i koty potrzebują pomocy
A ty na co dziś zbierasz?
Oryginalny Niemiecki tekst przetłumaczony na Polski
Oryginalny Niemiecki tekst przetłumaczony na Polski
Opis zrzutki
Nazywam się Mirijam, mam 38 lat i od sześciu lat poświęcam swoje życie ratowaniu i opiece nad zwierzętami w Grecji. Przygarnęłam i zaopiekowałam się niezliczoną ilością psów i kotów, dając im schronienie. Ale teraz stoję w obliczu najtrudniejszego okresu w moim życiu - i pilnie potrzebuję wsparcia.
Po nagłej, niespodziewanej przeprowadzce musiałam walczyć o przetrwanie z moimi 22 psami i 12 kotami. Kilka z moich podopiecznych poważnie zachorowało na parwowirozę i koronawirozę. Pomimo wszystkich moich wysiłków i opieki medycznej straciłam dwa piękne szczeniaki - ból, którego nie potrafię wyrazić słowami. 💔
Koszty kliniki wynoszą teraz 2000 euro, a ja stoję w obliczu kolejnej przeprowadzki, ponieważ niebezpieczna bakteria zagraża moim zwierzętom. Jestem tam dla nich ze wszystkim, co mam, ale obciążenie finansowe jest przytłaczające.
Ostatnie sześć lat nie zawsze było łatwe, ale ostatni rok był najtrudniejszy. Początek nowego roku również niesie ze sobą wielkie wyzwania. Ale poddanie się nie wchodzi w grę - ani dla mnie, ani dla zwierząt, które są ode mnie zależne.
Proszę, pomóż nam! Każda darowizna - niezależnie od kwoty - posuwa nas o krok dalej. Udostępnianie tej kampanii również może wiele zmienić.
Dziękuję z całego serca za wsparcie, współczucie i miłość do zwierząt. ❤️

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.