Witam, jestem mamą dziesięciomiesięcznej dziewczynki Sofinki. Nie bardzo wiem od czego zacząć, ale postaram się opisać to w skrócie. Jestem uzależniona od narkotyków, byłam samolubna i brałam narkotyki nawet w ciąży, kiedy urodziła się moja mała, mój świat się zmienił. Moje dziecko zostało mi odebrane w szpitalu do tymczasowej rodziny zastępczej, kiedy chodziłam do niej w każdy piątek przez miesiąc z rzędu. Leczenie ambulatoryjne i całkowicie poradziłam sobie ze wszystkim, teraz jestem czysta od 11 miesięcy, walczyłam z małą, byłam z nią na detoksie, a teraz walczymy razem, jest mi bardzo ciężko, ponieważ wróciłam do jej taty, który był dla nas naprawdę okropny. więc musiałam odejść i nie mieszkam w schronisku z tajnym adresem jesteśmy całkowicie bez środków finansowych i dlatego chciałabym zaapelować do ludzi o pomoc, abym mogła w końcu znaleźć normalne stabilne miejsce dla Sofiny i zacząć normalnie żyć staram się jak najlepiej być dobrą mamą staram się być czysta i przychodzę regularnie co tydzień na testy i leczenie ambulatoryjne wszystko, jeśli to konieczne, mogę to udowodnić z góry bardzo dziękuję za każdą pomoc.