Drodzy przyjaciele, po wielu konfliktach decyzyjnych i ciągłym zakłopotaniu, postanowiłem (z niemałym zażenowaniem i obfitym poczuciem winy) poprosić was o pomoc, aktywując Crowdfunding. Doskonale zdaję sobie sprawę z trudności, jakie wielu z was ma w radzeniu sobie z kosztami utrzymania, ale bardzo trudna i niezrównoważona sytuacja ekonomiczna, w której się znajduję, przekonała mnie, by poprosić was (tych, którzy mogą i za co mogą) o wsparcie finansowe w obliczu nowej i nieprzewidzianej sytuacji kryzysowej.

Kilka dni temu, po wielu wahaniach, zdecydowałem się zabrać Tito (mojego kota) na pogotowie, ponieważ od tygodni wyraźnie cierpiał. To, co nastąpiło, było "obowiązkową" hospitalizacją, pod groźbą natychmiastowej śmierci. Do tej pory jego stan nieznacznie się poprawił, choć jego perspektywy życiowe nie przekraczają sześciu miesięcy. W kategoriach ekonomicznych przekłada się to na 1090 euro. Do tego dochodzą koszty późniejszego leczenia w celu złagodzenia znacznego cierpienia.

Dlatego poniżej przesyłam link, pod którym, JEŚLI MOŻESZ I CHCESZ, możesz w miarę swoich możliwości partycypować w kosztach.

Dziękuję z całego serca i z góry przepraszam, że zaangażowałem Cię w wybór (moim zdaniem pod pewnymi względami wątpliwy), który jest nieco "trywialny" w porównaniu z tym, czego jesteśmy świadkami na świecie.

Dziękuję ❤️