Mieszkam w Grecji, gdzie sytuacja z bezpańskimi kotami wymknęła się spod kontroli. Jako miłośniczka zwierząt robię, co mogę, aby pomóc, ale jak każdy, mam ograniczenia, aby zapewnić sobie dobre samopoczucie. Dlatego proszę o wsparcie w pokryciu kosztów kastracji siedmiu kociąt, które są pod moją opieką od urodzenia.

Tylko w mojej okolicy jest około 30 bezpańskich kotów i regularnie widzę bezbronne kocięta porzucone przez matki - albodlatego, że są zbyt słabe, albo po prostu opuściły je zbyt wcześnie. To rozdzierające serce. Te 7 kociąt, lub jak je nazywam, moje Kitkaty, rosły pod moją opieką, a teraz, gdy mają 6 miesięcy, nie mogę znieść myśli, że przyniosą więcej niechcianych kociąt do tego cyklu walki.

Kastracja to jedyny sposób, aby zapobiec dalszemu cierpieniu. Cała kwota 270 euro zostanie przekazana bezpośrednio na rachunek mojego weterynarza, ponieważ już zaaranżowałem ich kastrację po uzgodnionych kosztach.

Każdy wkład, nieważne jak mały, robi różnicę. Jeśli uda nam się to pokryć, mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł nadal pomagać większej liczbie bezpańskich zwierząt.

Z całego serca dziękuję za życzliwość i wsparcie. Nie tylko pomagasz tym kociętom - dajesz im szansę na lepsze życie. ❤️