Nazywam się Martin, mam 43 lata i pochodzę z Austrii. Od 8 lat jestem samotnym ojcem dwóch dziewczynek: Sary 13 lat i Jana 11 lat.

W czerwcu ubiegłego roku miałem wypadek w pracy, 2 tony konstrukcji dachu zmiażdżyły mi stopę. Firma ubezpieczeniowa wypłaciła część odszkodowania, ale znalazła też powody, by nie wypłacić pełnej kwoty. Leczenie było/jest problematyczne.

Koszty specjalistycznych zabiegów (terapia falami dźwiękowymi, terapia ruchowa, fizjoterapia itp.) wystrzeliły w górę i nie przyniosły jeszcze pożądanych rezultatów; złamanie goleni jeszcze się nie zagoiło.

Kontynuowałem działalność zawodową najlepiej jak potrafiłem, aby móc zapewnić moim dzieciom życie/szkołę/dach nad głową. W rezultacie metal w mojej stopie zaczął się wyginać.

Ponieważ cała sprawa jest teraz bardzo bolesna, wpływa to również na moją zdolność do kontynuowania pracy.

Stopa musi zostać ponownie zoperowana.

Firma ubezpieczeniowa nie udzieli mi wsparcia, ponieważ nie dotrzymałem 8-miesięcznego okresu rekonwalescencji, ale nie mogłem tego zrobić również z powodów finansowych.

Potrzebuję teraz 15 000 euro na operację i powrót do normalnego życia.

Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc.

Pozdrawiam i życzę zdrowia

Marcin