Nowy rozdział w Holandii - pomóż mi!
Nowy rozdział w Holandii - pomóż mi!
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć ,nazywam się Iwona i od lat mieszkam w Holandii ,nie dane mi było zaznać spokoju. Mieszkałam z ludźmi ,z którymi normalna osoba by nie wytrzymała. Agresja ,napady na mnie, gashlighting, wszystko to nagrywałam i zgłaszałam w różnych urzędach ,były interwencje policji i możecie wierzyć lub nie to mi się nie udało. Te same osoby które próbowały zrobić mi krzywdę dalej tutaj są ,tylko obecnie w mniejszej ilości ,ale nie jest to zasługą Holenderskiej Policji czy służb. Ale idąc dalej. Wiele osób obiecywało mi pomoc ,każdą ręka którą wyciągali do mnie ludzie okazywała się sztuczna ,trafiałam na takich ludzi którzy chcieli się ze mną zobaczyć tylko po to aby później wymyślać kłamstwa na mój temat. Jestem na granicy wytrzymałości! Ile może znieść człowie ,teraz mieszkam w jednym pokoju z moją papugą o imieniu Maciek. Jest to żako afrykańska ,prowadzę o niej kanał na YouTube. W tej chwili chciałabym pracować ponad 100 godzin miesięcznie a jest to niemożliwe i nie starcza mi zwyczajnie na życie ,bo tych godzin mam mało i nie wiem co mam robić ,ostatnim pomysłem było zwrócenie się i pomoc do was ,do ludzi którzy wiedzą co to bieda ,którzy teraz są w stanie pomóc mi przetrwać ten najgorszy czas. Jestem też chora ,ale na to nie będę zbierać,chociaż mój stan zdrowia od czasu do czasu się pogarsza i polepsza niczym sinusoida,nigdy nie wiem czy następnego dnia znów nie będzie boleć. Jeśli by ktoś chciał wiedzieć ,to nie mam rodziny a przyjaciele pomagają tyle ile są w stanie.Moim marzeniem jest żyć godnie. Sytuacja zmusiła mnie do poproszenia ludzi o pomoc. Tym apelem samotnej kobiety po traumatycznych przejsciach juz od najmłodszych lat chciałabym zaprosić was do pomocy ,możecie skontaktować się również ze mną na moim kanale na tik tok - kuracao81 , tam publikowałam treści gdzie od kilku lat dręczyli mnie lokatorzy życząc mi tego o czym nawet tu nie będę pisać. Od lat próbowałam nagłośnić temat w mediach i nic z tego nie wyszło codzienne wyzwiska,próby pobicia to jest norma mieszkając z alkoholikami. Nie mam jak się wyprowadzić ,potrzebuję zmiany. Duijdam nie reaguje na usterki w mieszkaniu ,okna prawie wypadają z salonu.. Boję się o bezpieczeństwo Maćka,już nawet nie swoje tylko mojej ukochanej papugi.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.