Pomoc dla domu z dwoma psami
Pomoc dla domu z dwoma psami
A ty na co dziś zbierasz?
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Aktualności1
-
Nie potrafię opisać słowami, jak trudna jest nasza sytuacja. Myślę, że znaczenie miłości rodzinnej człowieczeństwa zniknęło i możemy to zobaczyć nawet od naszych krewnych... z moim narzeczonym mieliśmy jednego psa. Pewnego dnia uratowaliśmy innego z ulicy, nie byłam osobą z psami, teraz jest moim dzieckiem. A potem złamałam rękę, zwolnili mnie dwa dni po powrocie, a potem mój narzeczony szukał pracy, ponieważ w jego pracy dawali 794 i musiał jeździć kilka dni w innym mieście, a potem wyrzucono nas z naszego mieszkania z powodu psa, a potem znaleźliśmy ziemię jego ojca bez prądu, ale maszynę z benzyną, nie znam angielskiego niż dobrze, a potem poprosiliśmy o mały dom prefabrykowany tutaj, ponieważ zapłaciliśmy za prąd, powiedział, że nie da pieniędzy tylko pozostała trójka rodziców, a dwie godziny później zadzwonił i powiedział, że nie ma co marzyć, sprzedam ziemię po roku będzie mieszkalna. I nie pozwól mi mówić o mojej matce finansowej, ma problemy psychiczne, nigdy nie śpi przed 4 rano, zawsze mówi, że nie czuje się dobrze, nigdy nie wychodzi z domu, ciągle mówi, że jej syn potrzebuje lekarstw, dała rodzicom tabletki psychotyczne, a teraz jej ojciec z chorobą Alzheimera nie może chodzić, zostaje całą noc, więc rano wszyscy dzwonią, mówiąc, jak złe jest jej życie. Nie mogę... proszę pomóż nam nie mamy nikogo nawet psa że mówią że to powód że nie mamy domu to najlepsza rzecz jaka nam się przytrafiła to nie pies to rodzic z 2025 niestety i jesteśmy zdesperowani.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nie potrafię opisać słowami, jak trudna jest nasza sytuacja. Myślę, że znaczenie miłości rodzinnej człowieczeństwa zniknęło i możemy to zobaczyć nawet od naszych krewnych... z moim narzeczonym mieliśmy jednego psa. Pewnego dnia uratowaliśmy innego z ulicy, nie byłam osobą z psami, teraz jest moim dzieckiem. A potem złamałam rękę, zwolnili mnie dwa dni po powrocie, a potem mój narzeczony szukał pracy, ponieważ w jego pracy dawali 794 i musiał jeździć kilka dni w innym mieście, a potem wyrzucono nas z naszego mieszkania z powodu psa, a potem znaleźliśmy ziemię jego ojca bez prądu, ale maszynę z benzyną, nie znam angielskiego niż dobrze, a potem poprosiliśmy o mały dom prefabrykowany tutaj, ponieważ zapłaciliśmy za prąd, powiedział, że nie da pieniędzy tylko pozostała trójka rodziców, a dwie godziny później zadzwonił i powiedział, że nie ma co marzyć, sprzedam ziemię po roku będzie mieszkalna. I nie pozwól mi mówić o mojej matce finansowej, ma problemy psychiczne, nigdy nie śpi przed 4 rano, zawsze mówi, że nie czuje się dobrze, nigdy nie wychodzi z domu, ciągle mówi, że jej syn potrzebuje lekarstw, dała rodzicom tabletki psychotyczne, a teraz jej ojciec z chorobą Alzheimera nie może chodzić, zostaje całą noc, więc rano wszyscy dzwonią, mówiąc, jak złe jest jej życie. Nie mogę... proszę pomóżcie nam nie mamy nikogo nawet psa o którym mówią że jest powodem tego że nie mamy domu to najlepsza rzecz jaka nam się przytrafiła to nie pies to rodzic z 2025 niestety i jesteśmy zdesperowani.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.