Bezpańskie koty
Bezpańskie koty
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Oryginalny Angielski tekst przetłumaczony na Polski
Opis zrzutki
Dobry wieczór, nazywam się Anastasia i nigdy nie sądziłam, że dojdę do momentu, w którym poproszę o pomoc finansową. Pewnego dnia, gdy wraz z narzeczonym jechaliśmy do mojego rodzinnego domu na Rodos, zobaczyliśmy na drodze małego kotka. Zatrzymaliśmy się i zauważyliśmy, że ma problem z okiem. Wezwaliśmy pomoc, ale nie mogliśmy go złapać, ponieważ był przestraszony i ciągle uciekał. Niestety nikt z gminy nie zajmował się bezpańskimi kotami, więc opublikowaliśmy post na Facebooku, ale nikt nie odpowiedział. Zostawiliśmy jedzenie i wodę i zamówiliśmy pułapkę.
Następnego dnia, kiedy wróciliśmy, zobaczyliśmy około 10 bezpańskich kotów, wszystkie głodne i chore. Zadzwoniliśmy do gminy i organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt z prośbą o pomoc, ale nikt nie był w stanie nam pomóc.
Teraz mamy około 30-40 kotów. Udało nam się wykastrować 10 z nich za własne pieniądze, a z pomocą Flying Cats, niesamowitej organizacji zajmującej się dobrostanem zwierząt, której bardzo dziękujemy, udało nam się przenieść wszystkie koty z wyjątkiem 10.
Niestety koszt wyżywienia 30-40 kotów jest przytłaczający, a co miesiąc pojawiają się 2-3 nowe chore koty. Mamy dwa miejsca dokarmiania. Jedno z nich znajdowało się w pobliżu drogi, po której kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością. Pomimo naszych starań, aby zmienić miejsce dokarmiania, koty zawsze wracały do śmietnika przy drodze. Niestety, dwa kocięta zostały potrącone przez samochód.
Po wielu cierpieniach zdecydowaliśmy się zbudować prowizoryczne schronienia około 10 metrów od śmietnika, na polu, aby trzymać koty z dala od drogi. Na szczęście w dużej mierze to zadziałało, chociaż od czasu do czasu widzę 2-3 kocięta w pobliżu śmietnika. Jest to jednak ogromna poprawa w porównaniu do 20 kotów, które tam widywaliśmy. Powoli wierzę, że nie będziemy mieli żadnego w pobliżu drogi!
Nadal mamy 10 kotów czekających na kastrację i mamy nadzieję, że Latające Koty odwiedzą nas ponownie, abyśmy mogli to zrobić. W międzyczasie szary kocur z AIDS i ranami niedawno odwiedził weterynarza, został zaszczepiony i odrobaczony. Niestety, nie widzieliśmy go od tego czasu, mimo że szukaliśmy go po tym, jak zauważyliśmy, że wydaje się bardzo słaby.
Prosimy, jeśli ktoś może dać choćby 1 euro, to zrobi różnicę. Wydatki na jedzenie i opiekę medyczną są przytłaczające, a sytuacja się pogarsza. Desperacko potrzebuję pomocy, aby je nakarmić i zaopiekować się nimi. Każdy, kto może wnieść swój wkład, nawet niewielki, będzie ratunkiem.
Oto kilka zdjęć i filmów przedstawiających koty. Dziękuję za przeczytanie tego postu.
Przepraszam, jeśli mój angielski jest zbyt zły.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.