Drodzy przyjaciele,

zwracam się do Was z sercem ciężkim, ale pełnym nadziei. Nasz ukochany pies, członek rodziny i najlepszy przyjaciel, potrzebuje pilnej operacji ucha. Niestety, rozwinął się u niego poważny stan zapalny, którego nie można wyleczyć konwencjonalnymi metodami leczenia, a jeśli nie zostanie poddany zabiegowi, grozi mu utrata słuchu, a nawet życia.

Jest dzielnym wojownikiem, który każdego dnia daje nam radość, miłość i oddanie. Ale teraz to my musimy go utrzymać. Koszt operacji jest zbyt wysoki, abyśmy mogli go pokryć samodzielnie. Dlatego prosimy - pomóżcie nam dać mu szansę na zdrowe i szczęśliwe życie.

Każdy grosz będzie pomocny. Nawet niewielka wpłata może oznaczać duży krok w kierunku uratowania go. Jeśli nie możesz wesprzeć nas finansowo, udostępnij tę historię dalej - być może znajdzie się ktoś, kto będzie mógł pomóc.

Dziękujemy z całego serca.

Za wszystkie psie ogony, które wciąż mogą radośnie merdać.