Witam serdecznie,nie miałam pojęcia że nadejdzie ten dzień że ja będę potrzebowała pomocy i wsparcia,zawsze to ja wspierałam .

15grudnia miałam bardzo poważny wypadek na rowerze w drodze do pracy,wymijając busa który stał na ścieżce rowerowej wpadłam w poślizg i zachaczając tor tramwajowy upadłam ,przy tym złamałam kość w barku i straszne potłuczenia.Ze strony szpitala uzyskałam tylko pierwszą pomoc , później na wizytach kontrolnych niestety nie zlecono mi żadnych badań,dlatego postanowiłam pojechać do Polski i prywatnie zbadać rękę,kość lekko krzywo zrośnięta a ból przeogromny,dalsza rehabilitacja.Niestety na początku kwietnia ból pojawiał się gorszy niż w dniu złamania ,kolejny zjazd do Polski i USG mięśni ręki diagnoza bark zamrożony,stan zapalny Torebki Stawu Ramiennego ,ocena ciasnoty podbarkowej i ocena ścięgien nie diagnostyczna z powodu barku zamrożonego🥺 zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe i pogrubienie torebki stawowej itd....

Będąc na chorobowym niestety nie stać mnie robić opłaty ,kredyt spłacać za leki bo jestem po agresywnym leczeniu pokleszczowym który był też bardzo kosztowny. Każda godzina fizjoterapii kosztuje mnie 70euro także każdy zaoszczędzony grosz wrzucam na rehabilitację. W dodatku w domu wykonuję ćwiczenia które mogę wykonać samodzielnie i wyklejam nie sprawną ręką obrazy diamencikami które wystawiam na swoim profilu na Facebooku.

Bardzo proszę o każdą możliwą pomoc ,dobro wraca💝💝💝

Ja się nie poddam i będę dalej walczyć o sprawność ręki bo bardzo chcę wrócić do pracy 💪💪💪