Dear ones,

Everything is fine with me. I live day to day in a small apartment, in a small town, with my 9-year-old daughter and a dog. I work as much as I can and I don't complain, but ... we dream. We dream of a house in the countryside, close to nature and peace. I've been looking for five years. Before the pandemic, it was almost possible, but after ... the value of my savings decreased significantly and instead of a house I could now buy ... a large car.

We have our eye on a house, no fancy - neither big nor super fancy, not even heated, but ... there is not enough money. And no matter how I count, I will not save up. Sometimes I play the lottery, but for now, three once.

That is why I am asking you for help in fulfilling our dream. I have one third, and I need a total of 600 thousand (by then the tax, commission and notary will also be paid).

I know there are so many noble causes and collections, but I hope that double happiness and peace will also seem worthy of your attention. I promise to make good use of it and brag about it :).

The money will only go to the collection, and the house will always be open to guests

We are curious if it will work, and you?

Greetings to all

Marcin and Nadiusia.

Kochani,

wszystko u mnie w porządku. Żyję sobie z dnia na dzień w małym mieszkanku, w małym miasteczku, z 9 letnią Córeczką oraz pieskiem. Pracuję tyle ile się da i nie narzekam, ale ... marzymy. Marzymy o domku na wsi, blisko natury i spokoju. Szukam od pięciu lat. Przed pandemią, to było niemal możliwe, ale po ... wartość moich oszczędności zmalała pokaźnie i zamiast domku mógłbym teraz nabyć ... spory samochód.

Mamy upatrzony domek, żadne fafarafa - ani to wielkie, ani super wypasione, nawet nieogrzewane, ale ... pieniędzy nie starcza. I nieważne jak liczę, nie uzbieram. Czasem gram w totolotka, ale na razie raz trójka.

Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w spełnieniu naszego marzenia. Mam jedną trzecią, a potrzeba w sumie 600 tysięcy (wtedy już będzie też opłacony podatek, prowizja i notariusz).

Wiem, że jest tak dużo szczytnych celów i zbiórek, ale mam nadzieję, że podwójne szczęście i spokój wydadzą Wam się też godne uwagi. Obiecuję zrobić z niego piękny użytek i się pochwalić :).

Pieniądze pójdą tylko na cel zbiórki, a dom będzie zawsze otwarty dla gości

Jesteśmy ciekawi, czy to się uda, a Wy?

Pozdrawiamy Wszystkich

Marcin i Nadiusia.